Wystawa "Idea formy / forma idei" w ramach Festiwalu Sztuki Wola Art 2010

Kazimierz Malewicz odkrywał kubaturę przestrzeni stosując miarę Suprematyzmu w malarstwie. W serii najpierw kartonowych makiet Planitów, a potem gipsowych modeli Architektonów odzyskał figurę kwadratu dla przestrzeni. Zróżnicowane figury, swoją dynamiczną budową odkrywały kosmiczną naturę Suprematyzmu.

Nieskazitelnie białe formy Architektonów wyrażają ideę utopii architektonicznej, syntezę wyobraźni i rzeczywistości. Istnieją nie tylko jako widzialne formy, ale także jako nośniki teorii. Rysunek, model i prototyp to kolejne etapy konkretyzowania idei zanim przyjmie ona ostateczna formę. Moment, kiedy idea osiąga zmaterializowaną postać, to chwila kiedy staje się przedmiotem wywołującym przeżycia estetyczne. Idea staje się przedmiotem estetycznym, dziełem sztuki.

Na wystawie Idea formy / forma idei pokazane zostaną rzeźby współcześnie tworzących artystów rosyjskich Anatolija Komelina i Wladimira Niemuchina oraz przedstawicieli awangardy rosyjskiej i polskiej - Katarzyny Kobro, Kazimierza Malewicza, Władysława Strzemińskiego.

Miejsce: Pawilon Luiza, ul. Twarda 54
22 – 25 października 2010 roku, godz. 14.00 – 20.00
Katarzyna Kobro, Anatolij Komelin, Kazimierz Malewicz, Władimir Niemuchin, Władysław Strzemiński.

***

Tegoroczny festiwal w swoich założeniach będzie się odnosił do I Biennale Rzeźby w Metalu z 1968 roku na Woli w Warszawie, podczas którego powstały słynne metalowe rzeźby łączące artystów z bracią robotniczą - obecnie znajdujące się przy ul. Kasprzaka w Warszawie.

Podczas Festiwalu odbędzie się wystawa zbiorowa, na której będzie można zobaczyć m.in. prace Kazimierza Malewicza, dwudniowa konferencja o sztuce w przestrzeni miejskiej, warsztaty z francuską grupą Ciguë i instalacje w przestrzeni miejskiej Piotra Wysockiego i Krystiana Burdy oraz Kasi Fudakowski. Wszystko w dziwnych przestrzeniach na Woli:
w pałacyku gdzie mieści się Muzeum Woli, w dawnej kultowej restauracji Luiza, w dawnej fabryce Norblina i dawnej kotłowni. Zapraszamy odważnych na zderzenie ze sztuką.