Drugi dzień retrospektywy Nikity Michałkowa, na którą zapraszają Rosyjski Ośrodek Nauki i Kultury w Warszawie oraz warszawskie kino Świt.
Cała
twórczość urodzonego 65 lat temu Michałkowa, nazywanego „rosyjskim
Spielbergiem” odznacza się na tle dokonań reżyserów kinematografii światowej
niezwykłą spójnością myślową i artystyczną. W jednym z wywiadów reżyser mówił: „Nie
robię filmów na zamówienie. Gdybym tak robił straciłbym szacunek do samego
siebie. Może dlatego moje filmy są tak podobne. Mam poczucie, że przez cały
czas robię jeden film ciągle o tym samym, ale za każdym razem inaczej”.
Już
w swej zrealizowanej na studiach pod kierunkiem Michaiła Romma etiudzie
"Dziewczynka i rzeczy" Michałkow zaprezentował rzadki talent
opowiadania historii bez słów, wyłącznie za pomocą obrazów i przedmiotów.
Od tego czasu rosyjski reżyser nakręcił piętnaście filmów, z których każdy
odznacza się szczególnym „michałkowowskim” piętnem. Na jego styl składają się
urzekające krajobrazy ukazujące piękno rosyjskiej ziemi, głoszenie kilku
prostych prawd życiowych, z potrzebą miłości na czele, odwoływanie się do
tradycyjnych rosyjskich wartości i w ogóle gloryfikacja Rosji, szczególnie
przedrewolucyjnej.
Jedną
z głównych idei łączących filmy Michałkowa i zarazem samą zasadą harmonii w
jego dziełach jest miłość, zarówno łącząca kobietę i mężczyznę, jak i miłość do
ojczyzny czy Boga. „Chciałbym, aby wszystkie moje filmy opierały się na
miłości, nawet jeśli nie ma w nich kobiety i mężczyzny, którzy się kochają. Bez
miłości nie ma ani życia, ani sztuki” twierdzi Nikita Michałkow.
Przed każdym filmem będzie kilkuminutowa prelekcja, na wszystkie
filmy wstęp
wolny.
Miejsce: Kino Rosja, ul.
Wysockiego 11
niedziela 30.05.2010
r.
g. 13.00
Anna od 6 do 18,
1993, 100 min.
„Anna od 6 do
g. 15.00
Spaleni słońcem,
1994, 150 min.
Oskarowy film Michałkowa „Spaleni słońcem” (1994) jest
przede wszystkim filmem o Rosji. Naczelny wątek historyczny filmu, czyli wielka
czystka dokonana przez Stalina w 1936 r. wikła w sposób tragiczny głównych
bohaterów filmu, których los urasta do ponadindywidualnych wymiarów. Michałkow
snuje w swym filmie opowieść o nieubłaganych regułach rządzących epoką
stalinowską, nikogo nie usprawiedliwia, daleki jest też od jednoznacznego
wskazywania winnych
g. 18.00
Cyrulik syberyjski,
1998, 180 min.
„Cyrulik syberyjski”
(1998) to film, w którym Michałkow starając się znaleźć wartości, które mogłyby
zjednoczyć naród rosyjski sięga do czasów carskich, oferując Rosjanom mit
dobrego cara. Film spełnia funkcje kompensacyjne oferując Rosjanom wizję
dawnego życia, które mogłoby być także dzisiaj dla nich jakimś punktem
odniesienia. Michałkow idealizuje epokę przedrewolucyjną, która opierała się
wedle niego na dwóch fundamentach: na prawosławiu i władzy cara. Komunizm
zniszczył te tradycyjne wartości, po czym okazało się, iż sam nie zaoferował
społeczeństwu nic trwałego i wartościowego. Mitologizacji osoby cara towarzyszy
też w filmie mitologizacja dawnego narodu rosyjskiego