02 marca 2010 (wtorek)
Instant w Galerii 2.0
INSTANT to unikatowa wystawa - format polaroid powoli zanika, po zamknięciu linii produkcyjnej firmy POLAROID zaczyna brakować materiałów. Artyści prezentujący swoje prace to: Michał Bojara, Krzysztof Ćwiertniewski, Krzysztof Jabłonowski, Rafał Kucharczuk, Katarzyna Majak, Piotr Markowski i Jacek Poremba. Poruszają się oni w różnych stylistykach, mają inne podejście do materii fotograficznej.
Łączy ich technika fotografii ekspresowej, w której każdy z nich na swój
sposób ukazuje to, co dla niego istotne. INSTANT to wystawa ważna.
Prezentowane prace to oryginalne polaroidy, mięsiste zdjęcia,
fetyszyzujące obiekty fotograficzne. Widz będzie miał możliwość
obcowania z siedmioma różnymi spojrzeniami współczesnych artystów, a
patronuje temu jedno hasło. Instant
Artyści o polaroidzie:
Michał Bojara:
Polaroid rodzaj aparatu fotograficznego umożliwiającego niemal
natychmiastowe wywołanie zdjęcia. Nazwa Polaroid jest znakiem towarowym
firmy Polaroid Corporation.” Co do reszty to już kwestia zabawy
materiałami i maszynami spod znaku Polaroid Corporation, co za tym idzie
można wszystko co wytrzyma papier, a jak nie wytrzymuje, to też nie
jest tak źle.
Krzysztof Jabłonowski:
„Jedną z moich powinności we współczesnym świecie, w którym ,,słaba
myśl" jest na tyle słaba, że nie generuje dialogu, bo już nikt nikogo
nie chce słuchać, wszyscy chcą jednak mówić (albo ,,pstrykać" zdjęcia)
jest nauczanie ludzi stawiania pytań tak, by nie stali się ofiarami
obrazów, ale mogli je używać jako narzędzia krytycznej analizy" Vilem
Flusser
Zatrzymać teraźniejszość, pochylić się nad nią,
zastanowić się. Nasza pamięć pulsuje. Przypominamy sobie jedynie
fragmenty zdarzeń. Przeszłość staje się dla nas nie w pełni wyjaśniona.
Ową szaleńczą ucieczkę teraźniejszości w przeszłość porównał George
Kubler do skrawka ciszy, w książce „Kształt czasu” - jest zawarta
zaledwie pomiędzy tykaniem zegara - pisał autor.
Do wykonania
swoich zdjęć postanowiłem użyć kamer wielkoformatowych. Polaroidy były
głównym materiałem wykorzystanym przeze mnie. Zdjęcia w swojej materii
nie są materiałem idealnym pod względem technicznym. Nacechowane są
wadami, brudami. Owe artefakty tworzą część kompozycji. Nieostrość
pomaga w zdystansowaniu się od realizmu wizerunków, zwraca uwagę na
symboliczny charakter przekazu fotograficznego. Fotografie wykonywane
były na przestrzeni kilku lat. Nie były utrwalane ani specjalnie
zabezpieczane. Patrzymy na miejsca których fotograficzne trwanie zależy
od trwałości „fotonośnika”. Podobizny osób cofają się pozostawiając po
sobie puste, odmienione kolorystycznie miejsce. Ciągłość obrazu znika.
Doświadczenie i wiedza pozwalają jeszcze na uzupełnienie ubytków ale
tylko do pewnego stopnia. Jeśli to trwanie nazwiemy pamięcią obrazu, to
dalsza część pracy ukazuje w jaki sposób nasza pamięć wygasa. Proust
powiedział, że fotografia nie jest prostym narzędziem pamięci, lecz jej
fundamentem, a bywa, że zastępuje pamięć. Zdjęcia są nasycone czasem,
dosłownie i w przenośni. Starzeją się tak samo jak my oraz jak te
wszystkie chwile zarejestrowane podczas fotografowania.
2 marca (wtorek) - 7 marca 2010 (Wystawa czynna w godz. 12.00-18.00), Akademia Sztuk Pięknych, ul. Krakowskie Przedmieście 5
ostatnia zmiana: 2010-02-28