Kino niezależne, zaangażowane, niszowe. Animacje, dokumenty, krótkometrażówki. Filmy mniej znane, nieznane lub zupełnie zapomniane – takie programowe obietnice składają organizatorzy. Każdy seans wzbogacony będzie o prelekcję oraz dodatkowe atrakcje: konkursy z nagrodami, spotkania z twórcami filmów i krytykami filmowymi.
Klub Filmowy Ferment działa od października w poznańskim Multikinie 51, zaś od lutego seanse pod klubowym szyldem odbywać się będą we Wrocławiu (Multikino Pasaż Grunwaldzki) i Warszawie (Multikino Ursynów).
Skąd pomysł, by taki projekt realizować akurat w Multikinie?
- W sierpniu spotkaliśmy się Michałem Maćkowskim, ówczesnym dyrektorem Multikina 51, który był bardzo "podkręcony" tematem klubu filmowego – opowiada Paulina Łosińska z Pracowni Ferment Kolektiv. – W błyskawicznym tempie napisaliśmy projekt, załatwiliśmy formalności administracyjne i ruszyliśmy z kopyta w październiku.
Klub Filmowy Ferment od początku miał być projektem nietuzinkowym. Zaangażowano kreatywnego grafika, który w październiku przygotował cztery wersje plakatu – każdy nawiązywał do bohaterów popkultury. Postać wzorowana na Charliem Chaplinie zamiast czarnej marynarki nosiła różowy przykrótki kożuszek, żywcem wyciągniety z garderoby drag queen, a Pola Negri szykowną torebkę zamieniła na najpopularniejszego Teletubisia – Tinky Winky'ego. – Zależało nam, żeby projekt był spójny. Chcieliśmy wzniecić ferment również za pośrednictwem impulsów wizualnych. – wyjaśnia Łosińska.
Jednak wzniecanie twórczego fermentu ma się odbywać przede wszystkim poprzez rozmowy z ciekawymi ludźmi. Klub gościł m. in. krytyka filmowego, Tadeusza Sobolewskiego, Xawerego Żuławskiego – reżysera filmu "Chaos", Roberta Biedronia z Kampanii Przeciw Homofobii, rapera Peję i wielu innych gości. Byli wśród nich naukowcy, artyści, działacze społeczni. - Zapraszamy osoby nie tylko ze środowiska filmowego; konfrontujemy ich sądy z naszymi własnymi oraz ze stanowiskiem naszych widzów.
Pomysł chwycił: w styczniu przez sale Klubu Filmowego Ferment przewinęło się ponad pięciuset widzów. – Największego energetycznego kopa daje nam poczucie tworzenia pewnej całości. Gdy siedzimy w kilkadziesiąt osób po seansie, rozmawiamy o kinie i zaczynamy pamiętać swoje imiona, mamy świadomość, że tę wspólnotę tworzy sztuka filmowa – jest to uczucie, którego nie można porównać z niczym innym. Mamy nadzieję, że we Warszawie będzie podobnie.
Działalność Klubu Filmowego Ferment w Multikinie Ursynów w Warszawie zainauguruje pokaz dwóch filmów braci Joela i Ethana Coenów: debiutu z 1984 roku "Śmiertelnie proste" oraz nagrodzonego Złotą Palmą w Cannes obrazu z 1991 r. "Barton Fink". W przerwie pomiędzy seansami odbędzie się losowanie nagród ufundowanych przez Dom Wydawniczy Rebis oraz serwis aukcyjny Allegro.pl
Bilety na dwa filmy w cenie 9 zł do nabycia w Multikinie Ursynów.
Więcej informacji: www.multikino.pl, www.fermentkolektiv.pl
Klub Filmowy Ferment
Multikino Ursynów
Al. KEN 60
Czwartek, 21 lutego, godz. 19.00