
Od niedzieli nowy rozkład jazdy pociągów. Zadowoleni mogą być radomianie, którzy regularnie dojeżdżają do Warszawy, bo na tej trasie będzie więcej pociągów przyspieszonych. Podróżujący do Lublina czy Łodzi na nowe połączenia liczyć nie mogą.
W tym roku przed opracowywaniem nowego rozkładu jazdy Koleje Mazowieckie
zleciły stowarzyszeniu Zielone Mazowsze przeprowadzenie badań w pociągach.
Przez trzy miesiące stowarzyszenie badało, ile osób podróżuje na poszczególnych
trasach, analizowało aktualny rozkład jazdy i przeprowadzało ankiety wśród
pasażerów. Ich wyniki posłużyły do ułożenia nowego rozkładu jazdy.
Szczególnie mogą być z niego zadowoleni radomianie pracujący w Warszawie, bo
zamiast dwoma pociągami przyspieszonymi będą teraz mogli dojechać do stolicy
pięcioma. Oprócz Radomiaka, który będzie odjeżdżał o 5.44 i dojedzie o 7.39 na
dworzec Warszawa Śródmieście (w jeszcze obowiązującym rozkładzie wyjeżdża o
5.32 i na miejscu jest o 7.30) i drugiego pociągu o godz. 7.46, na dworcu
Warszawa Śródmieście będzie o 9.40 (teraz odpowiednio 7.30 i 9.25), będą mieli
do wyboru połączenia o 10.39 (na dworcu Warszawa Śródmieście będzie o 12.15),
12.14 (14.15) i 16.17 (18.10).
Łatwiej będzie też wrócić z Warszawy do Radomia. W starym rozkładzie jako
przyspieszony jeździ tylko Radomiak (o 16.30 odjazd ze Śródmieścia - o 18.31
jest w Radomiu). Teraz połączeń będzie sześć: ze Śródmieścia o 0.40 (w Radomiu
o 2.26), o 7.55 (9.46), o 13.35 (15.24), o 15.59 (17.51), o 17.05 (18.49) i o
19.40 (21.25).
- Między Radomiem a stolicą pociągi przyspieszone będą się zatrzymywać tylko w
Warce, Zalesiu Górnym i Piasecznie. Czas przejazdu wyniesie 1 godzinę i 50
minut - informuje Donata Nowakowska, rzeczniczka Kolei Mazowieckiech. -
Niestety, na tej trasie nie udało się zaplanować większej liczby składów z
powodu budowy łącznika kolejowego na Lotnisko Chopina.
Czy nowy rozkład odpowiada radomianom? Karola Szymańskiego, który pracuje w
Warszawie, szczególnie cieszą dodatkowe kursy pociągów przyspieszonych.
- Są o różnych porach i łatwo będzie dopasować sobie godzinę powrotu - mówi
mężczyzna. Jego zdaniem problem może być z kursami porannymi. - Wielu ludzi
jeździło o godz. 5.32. Teraz pociąg będzie kilkanaście minut później. Ktoś, kto
pracę ma przy stacji i zaczyna o godz. 8 zdąży, ale ten, kto ma dalej, pewnie
się spóźni - dodaje.
Łącznie na trasie Skarżysko-Kamienna - Radom - Warszawa będzie o 11 połączeń
więcej. Większych zmian nie odczują natomiast mieszkańcy regionu radomskiego
mieszkający przy trasach kolejowych na Dęblin i Skarżysko. Tu, poza zmianami
godzin odjazdów, nie wprowadzono udogodnień. Do Dęblina będzie 11 pociągów (dwa
dodatkowe będą kursowały w wakacje), do Skarżyska również 11, czyli tak jak do
tej pory.
Przybędzie natomiast nowe połączenie na północ kraju. - Nowością będzie
przyśpieszony pociąg zestawiony z wagonów piętrowych z Radomia przez Warszawę
do Działdowa, czyli węzła przesiadkowego do Trójmiasta i na Mazury - mówi
Donata Nowakowska. - Niestety, na linii tej nadal będzie trwał uciążliwy dla
podróżnych remont.
Z Radomia skład wyjedzie o 13.39, w Warszawie będzie o 15.54, a w Działdowie o
18.19. W powrotną drogę z Działdowa wyruszy o 6.41, w Warszawie będzie o 9.05,
a w Radomiu o 11.16.
Niewiele zmieni się w połączeniach dalekobieżnych. Do Gdańska będzie można
dojechać tylko trzema bezpośrednimi pociągami (o 3.11, 13.27 i 20.31 z
Radomia). Również tylko trzy połączenia Radom ma z Lublinem, gdzie studiuje
wielu naszych mieszkańców. Na dodatek połączenia są o niekorzystnych dla
studentów porach (10.33, 17.34 i 19.30). Do Łodzi, tak jak w poprzednim
rozkładzie, można dojechać tylko jednym pociągiem (o 7.35 z Radomia). Mamy też
sześć połączeń z Krakowem i dziewięć z Kielcami.
Do nowego rozkładu jazdy pociągów Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji dopasowuje
niektóre kursy autobusów. Od soboty 11 grudnia zostaną zmienione rozkłady jazdy
na liniach 7 i 9 (we wszystkie dni tygodnia) oraz liniach 2, 3, 8, 11, 13, 14 i
18 (w dni powszednie). Zmiany mają dotyczyć odjazdów w godzinach porannych, a w
przypadku linii 7, 8 i 9 także godzin nocnych (od 22 do końca kursowania).
Źródło: Gazeta Wyborcza Radom