
Pojazd "Kropelka", ziejąca ogniem "rura Rubensa", czy wybuchowe doświadczenia chemiczne to kilka atrakcji, z których mogli skorzystać goście Pikniku Studenckich Kół Naukowych. Impreza, która odbyła się w sobotę 20 listopada, była jednym z elementów obchodów 95-lecia powstania Politechniki Warszawskiej.
Podczas sobotniego Pikniku swoje osiągnięcia zaprezentowało 12 kół naukowych działających na Politechnice Warszawskiej. Jedną z atrakcji był pojazd "Kropelka", przygotowany przez młodych naukowców ze Studenckiego Koła Aerodynamiki Pojazdów.
"Ideą tego pojazdu jest to, by przejechał jak najwięcej kilometrów na jednym litrze paliwa. Obecnie przejeżdża 607 kilometrów, ale całe dążymy do tego, aby przejechał ponad tysiąc kilometrów" - powiedział PAP Bartłomiej Ciok ze Studenckiego Koła Aerodynamiki Pojazdów PW.
"Kropelka" bierze udział w międzynarodowych zawodach "Shell Eco-marathon" polegających na przygotowaniu pojazdów o rekordowo niskim zużyciu paliwa. W 2008 roku twórcy "Kropelki" uzyskali wynik 409 km z jednego litra paliwa, zdobywając tym samym 4. miejsce w swojej kategorii paliwowej, czyli wśród pojazdów napędzanych etanolem. W roku 2009 poprawili ten rezultat, osiągając 607 km na jednym litrze i zajmując 2. miejsce.
Duże zainteresowanie wśród zwiedzających wzbudzało tajemnicze urządzenie przypominające rurę. W zależności od wysokości dźwięku emitowanego z umieszczonych obok niej głośników, z dziurek wywierconych w rurze wydobywały się płomyki ognia o różnej długości.
"To urządzenie to tzw. rura Rubensa. Z jednej strony rury wpuszczamy do niej gaz. Z drugiej podłączamy do niej głośnik i wytwarzamy falę" - wyjaśnił PAP Artur Broda z Koła Naukowego Fizyków PW.
Jak tłumaczył, przy pewnych częstotliwościach nadawanego dźwięku w rurze wytwarza się "fala stojąca". "Gdy odpowiednio ustawimy częstotliwość, to widać tzw. węzły i strzałki. Węzły to miejsca, w których fala przygasza wydobywający się przez umieszczone w rurze dziurki płomień. Dlatego jest on mniejszy. Strzałki to miejsca, w których fale nie są przygaszane. Tam płomień jest największy" - mówił Broda.
Z kolei Koło Naukowe "Faza" zaprezentowało tzw. "drabinkę Jakoba". "Można na niej zaobserwować, jak łuk wysokiego napięcia skacze sobie do góry, zupełnie jakby przeskakiwał kolejne szczeble drabiny" - tłumaczył Paweł Gawryluk z Koła Naukowego "Faza". Oprócz drabinki młodzi naukowcy z "Fazy" prezentowali też dwa transformatory, wymyślone 100 lat temu przez Nicolasa Teslę.
W studenckim namiocie ustawionym na Placu Politechniki można było również zobaczyć osiągnięcie studentów z Koła Naukowego Cybernetyki, czyli system do rejestracji i obróbki sygnału fal mózgowych, który umożliwia obserwowanie na ekranie procesu zamykania i otwierania oczu.
"Elektroencefalograf to urządzenie, które odbiera fale mózgowe, czyli sygnał EEG. Odpowiednio go wzmacnia, przetwarza i prezentuje na ekranie komputera" - mówił PAP przedstawiciel Koła Janusz Frączek, którego głowę pokrywały - podłączone do komputera - różne kabelki i czujniki.
Jak tłumaczył, na potylicy znajduje się ośrodek odpowiedzialny za wzrok. "Sieć neuronowa nauczyła się moich przebiegów dla oczu zamkniętych, jak i otwartych. Dlatego gdy zamknę oczy sygnał diametralnie się zmienia, w porównaniu z tym, który pojawia się, kiedy ma oczy otwarte" - dodał Frączek.
"Za chwilę zobaczymy w praktyce detekcję otwartych oczu" - zapowiedział. Po czym program ruszył i na czarnym ekranie pojawił się zarys pary oczu. Gdy badany zamknął powieki, oczy pokazane na ekranie również się zamknęły. Gdy je otworzył, oczy wirtualne również się otworzyły. "Ja tego niestety nie widzę, bo z tym jest tak jak ze światłem w lodówce" - żartował Frączek.
"Docelowo chcemy zrobić urządzenie, które będzie oparte na sieci neuronowej, ale będzie podłączone do sieci sensomotorycznej. Pacjent będzie ruszał nogami, sygnał zostanie zebrany po czym będzie tylko wyobrażał sobie, że rusza nogami. Okazuje się, że wtedy mózg generuje podobne przebiegi" - powiedział PAP Frączek.
Na pozostałych studenckich stoiskach goście mogli m.in. zobaczyć efektowne doświadczenia chemiczne, zagrać w grę laserową lub wysłuchać szczegółowych informacji na temat pierwszego polskiego satelity studenckiego - "PW-Sat".
***
Politechnika Warszawska to największa i najstarsza uczelni techniczna w Polsce - powstała listopadzie 1915 roku. Studia prowadzone były wówczas na czterech wydziałach: Architektury, Budowy Maszyn i Elektrotechniki, Chemicznym oraz Inżynierii Budowlanej i Rolnej. Pierwszym rektorem został profesor Zygmunt Straszewicz. Obecnie na 28 kierunkach kształci się blisko 32 tys. studentów.
PAP - Nauka w Polsce