"Koleją na spacer". Propozycja dla mieszkańców Mazowsza

Czy w Polsce istnieje gdzieś jeszcze trójkątny rynek miejski? Co to jest czerlotka? Wybierz się na wycieczkę po Mazowszu, a znajdziesz odpowiedzi na te pytania. Koleje Mazowieckie przygotowały specjalną ofertę wakacyjną dla tych, którzy preferują aktywny wypoczynek.

"Koleją na spacer" to wakacyjna propozycja Kolei Mazowieckich. Mieszkańcy Mazowsza taniej niż zwykle będą mogli odwiedzić ciekawe miejsca w swoim regionie oraz sąsiednich województwach, do których Koleje Mazowieckie dojeżdżają.

- Mazowsze to region, który kusi turystów wieloma atrakcjami i propozycjami kulturalnymi. Warto się o tym przekonać - zachęca Donata Nowakowska, rzeczniczka prasowa Kolei Mazowieckich.

Co ciekawego można zobaczyć? W Czersku podróżujący zwiedzą Zamek Książąt Mazowieckich, w Łowiczu bazylikę katedralną, a także ratusz. W Płocku warto zobaczyć wzgórze Tumskie, a do Żyrardowa można się wybrać, by zwiedzić tamtejszą osadę fabryczną, ale nie tylko. Nie można też ominąć żyrardowskiego Parku im. Karola Augusta Dittricha. Piękny jest również Park Krajobrazowy "Podlaski przełom Bugu" w Siedlcach. Wcześniej można się także zapoznać z ofertą kulturalną, jaką oferują miasta, do których planujemy się wybrać.

Dodatkowo w pociągu można za darmo przewieźć rower. A ci, którzy chcą podróżować ze swoim psiakiem, też mogą go zabrać za darmo.

Na czym polega promocja? Wystarczy w kasie poprosić o bilet wycieczkowy KM. Wtedy wszyscy chętni otrzymają 33 proc. zniżki na podróż pociągiem Kolei Mazowieckich. Promocja dotyczy biletu wycieczkowego "tam" i " z powrotem" i obowiązuje w każdy weekend wakacji od piątku (godz. 20) do poniedziałku (godz. 8). W jedną stronę bilet można kupić z 15-proc. zniżką.

Dodatkowo od 16 lipca do 19 września w kasach biletowych na wybranych stacjach w Warszawie będą dostępne ulotki prezentujące zabytki, miejsca atrakcyjne przyrodniczo oraz kalendaria wakacyjnych imprez w różnych miastach na Mazowszu, m.in. w Górze Kalwarii, Łowiczu, Płocku, Siedlcach, Sochaczewie, Wołominie, Kobyłce oraz Żyrardowie.

Ulotki z naszym miastem nie ma. Dlaczego?

- Wysłaliśmy do Urzędu Miasta Radomia propozycję przyłączenia się do akcji. Wiązało się to z pewnymi kosztami związanymi z wykonaniem ulotek. Koszty jednak były niewielkie i zależały głównie od nakładu ulotek. Urząd miasta na propozycję nie odpowiedział - mówi Donata Nowakowska, rzeczniczka prasowa Kolei Mazowieckich.

Czyżby Radom promocji nie potrzebował? - zapytaliśmy Katarzynę Piechotę-Kaim, rzeczniczkę prezydenta. Okazuje się, że pisma z propozycją Kolei Mazowieckich nie udało się w magistracie we wtorek odnaleźć.

Źródło: radom.gazeta.pl

ostatnia aktualizacja: 2011-09-08
Komentarze
Polityka Prywatności