Studenci budują słoneczny dom

Strona www: www.teklaplus.pl/

Jak ludzkość będzie mieszkać w niedalekiej przyszłości? Jak znaleźć kompromis miedzy chęcią wygodnego nowoczesnego życia, a ochroną Ziemi i jej naturalnych zasobów? Odpowiedź na tak postawione pytania postanowiła znaleźć grupa czterdziestu niemieckich studentów różnych dziedzin nauki – m.in. architektury, inżynierii, komunikacji.

Dzięki wsparciu swoich profesorów, zaprojektowali ekologiczny dom, w którym cała energia będzie pobierana z kolektorów słonecznych. Prototypowy obiekt jest już prawie gotowy. Interdyscyplinarny projekt Living EQUIA ma ogromne szanse na wygranie międzynarodowego konkursu Solar Decathlon Europe na najbardziej wydajne domy zasilane energią słoneczną. Dalsza perspektywa to już czysta komercjalizacja wiedzy poprzez sprzedaż i budowę takich obiektów na całym świecie.

domy_445.jpg

Połączmy wiedzę i doświadczenie kilkudziesięciu wybitnych studentów najróżniejszych kierunków trzech berlińskich uczelni z marzeniem o budowie domu przyszłości, a otrzymamy interesującą wizję. Budynek będzie zasilany przez słońce o każdej porze roku i wyprodukuje nawet więcej energii niż kilkuosobowa rodzina byłaby w stanie zużyć na oświetlenie, zasilanie sprzętów elektronicznych, ogrzewanie i gotowanie. O każdej porze dnia do jego wnętrza będzie wpadało światło słoneczne, a on sam zostanie wykonany z ekologicznych materiałów. Architektura obiektu będzie tak rewolucyjna, że sam Daniel Libeskind zechciałby w nim zamieszkać. Brzmi nieprawdopodobnie? Już wkrótce przekonamy się, czy takie marzenie można z sukcesem zrealizować. Projekt LIVING EQUIA trwa od września 2008 roku, czyli od momentu, kiedy w głowach studentów zrodził się ten -z pozoru - utopijny pomysł. Dziś budynek jest już na ukończeniu, a w czerwcu zostanie oceniony przez jury międzynarodowego konkursu Solar Decathlon Europe. Dom zostanie "złożony" w Berlinie, po czym w całości popłynie statkiem na konkurs do Madrytu.

LIVING EQUIA to akronim od "living ecologic quality and integrated ambience", co można tłumaczyć jako: "ekologiczna jakość życia w zintegrowanym środowisku". Cel, jaki stawia sobie zespół, to stworzenie ekologicznych warunków mieszkaniowych w zgodzie z naturą, które nie wymagałyby wyrzeczenia się nowoczesnej jakości i wygody życia. Dlatego też architektura budynku została tak pomyślana, by połączyć wydajność systemu paneli słonecznych zainstalowanych na dachu z nowoczesnym designem, funkcjonalnością i estetyką. Do budowy domu wykorzystano także jedynie nieszkodliwe dla środowiska komponenty.

Ściany i dach budynku przecinają dwie charakterystyczne osie zbudowane ze szkła, skierowane na: północ - południe i wschód - zachód. Dzięki temu w ciągu dnia światło słoneczne w niezwykły sposób "gra" wewnątrz domu (jego powierzchnia użytkowa wynosi 74 metry kwadratowe), a wieczorami i nocą energia elektryczna ze środka w spektakularny sposób "wydostaje się" na zewnątrz. Dach zwrócony jest dokładnie na południe, dzięki czemu kolektory słoneczne mogą pracować przez cały dzień. Plan wewnętrzny jest prosty: główne pomieszczenie połączone z aneksem kuchennym, zamknięta kabina łazienki i schowane w rogu pomieszczenie, które można nazwać "maszynownią". To tam mieszczą się wszystkie urządzenia odpowiedzialne za kumulowanie energii zebranej przez panele słoneczne, ogrzewanie wody i rozprowadzanie energii elektrycznej po całym domu.

Szczegóły konstrukcyjne obiektu można znaleźć na stronie: http://www.living-equia.com/our-project/our-house/

Inżynierowie zespołu postarali się, by latem wewnątrz domu było przyjemnie chłodno, zaś zimą - ciepło. Do osiągnięcia tego efektu wykorzystali szereg innowacji z zakresu izolacji i materiałów budowlanych. Energię słoneczną zbierają zamontowane na dachu moduły fotowoltaiczne, a cały budynek pomalowany jest na ciemne barwy, by skupiać na sobie jak największą ilość promieni. Ekipa obliczyła, że w krajach śródziemnomorskich 34 zamontowane kolektory słoneczne wyprodukują łącznie aż 6 300 kWh - to więcej niż zużyłaby kilkoosobowa rodzina. Nadwyżkę prądu będzie można wykorzystać na przykład do ładowania baterii ekosamochodu.


Realizacja tak złożonego innowacyjnego projektu wymaga ogromnych nakładów finansowych. Pieniądze potrzebne są nie tylko na zakup materiałów, budowę i prace badawcze, ale także na szeroko pojętą logistykę i koszty związane z kreowaniem wizerunku oraz popularyzacją idei. Większość wydatków pokrywa grant przyznany przez federalne ministerstwo ekonomiki i technologii. Ważną rolę odgrywają też sponsorzy - między innymi firmy: Siemens i Philips oraz mniej znani producenci materiałów budowlanych czy ogniw fotowoltaicznych. Projekt wspierają także niemieckie media. Organizatorzy zdradzają, że całkowity budżet projektu to około 1,1 miliona euro. Pieniędzy wciąż jednak brakuje, ponieważ koszty rzeczywiste znacznie przekraczają początkowe założenia. Dlatego też organizatorzy stale poszukują dodatkowych inwestorów.

Jaka jest przyszłość tego projektu? TEKLA PLUS zapytała o to Christiana Hodgsona, szefa zespołu PR projektu LIVING EQUIA, który w marcu zaprezentował przedsięwzięcie w Warszawie - na konferencji TEDx wzbudziło ono ogromny entuzjazm i uznanie publiczności. Christian odpowiedział, że obecnie zespół koncentruje się na konkursie Solar Decathlon Europe. Nie ukrywa jednak, że projekt ten będzie z czasem komercjalizowany. Czy jednak studenci założą firmy typu spin off/spin-out budujące tego rodzaju domy przyszłości w całej Europie? Tego nie wiadomo.

http://www.teklaplus.pl/

Dołącz do nas na FACEBOOK.COM


ostatnia aktualizacja: 2010-05-14
Komentarze
Ostatnie:
26.05.2010 7:42
Dodał(a): ~mehau
jak już będzie mnie stać to sobie taki wybuduję ;)
Polityka Prywatności