
15 kortów tenisowych, dwa boiska sqasha, kilkaset miejsc na widowni, warte 20 milionów złotych.
Plany są ambitne. Obiekt służyć ma nie tylko radomianom, ale też mieszkańcom Mazowsza. Gorzej jest z pieniędzmi. Bez zewnętrznego wsparcia się nie obędzie, mówi prezydent Radomia, Andrzej Kosztowniak.
- Gorąco prosimy o takie wsparcie ze strony Sejmiku Województwa Mazowieckiego, ten projekt ma szanse stać się projektem kluczowym dla Mazowsza.
Obiekt jest potrzebny, bo uzdolniona młodzież nie ma gdzie trenować, przekonuje Sylwester Krawczyk z Radomskiego Klubu Tenisowego.
- Takim sztandarowym przykładem jest Weronika Domagała, która jest mistrzynią Europy, wicemistrzynią świata w drużynie, rokrocznie w kategoriach dziecięcych mamy medale mistrzostw Polski.
Budowa obiektu rozpocznie się najprawdopodobniej w przyszłym roku. <www.naszemiasto.pl>