Mówi się, że rynek nieruchomości to dobre miejsce na inwestycję kapitału. Tylko że szalejąca inflacja wpłynęła również na podwyższenie cen za mieszkania i domy. Zarówno, jeżeli chodzi o rynek pierwotny, jak również wtórny. Czy jest możliwe, że nadchodzący nowy rok przyniesie zmiany? Co zmieni się na warszawskim rynku nieruchomości w roku 2023? Warto poszukać odpowiedzi na to pytanie.
Według specjalistów z PKO NP, w niedługim czasie może dojść do korekty ceń mieszkań. O co dokładnie chodzi? Okazuje się, że w pierwszym kwartale roku 2023 będzie można obserwować spadek cen, w granicach od 0 proc. do -5 proc. Ile będzie jednak to dokładnie wynosić? Nie da się w jednoznaczny sposób odpowiedzieć na to pytanie. Wpływ na to może mieć wiele czynników. Wielu specjalistów, obserwujących na co dzień rynek nieruchomości, zapowiada jednak, że zainteresowanie mieszkaniami nie będzie jednak tak duże. Co za tym dalej idzie, wielu deweloperów może powstrzymać się od realizowania kolejnych inwestycji. Nie tylko, jeżeli chodzi o przyszły rok, ale o kilka kolejnych lat. Aż do momentu lepszego wyklarowania się sytuacji rynkowej, gwarantującej zdecydowanie większą rentowność nowych mieszkań.
Warto odpowiedzieć na pytanie odnośnie tego, dlaczego zainteresowanie rynkiem nieruchomości spadnie.
Winnym mogą być rosnące w zastraszającym tempie stopy procentowe. To one będą sprawiać, że zdolność kredytowa wielu konsumentów, będzie spadać. Wystarczy spojrzeć na statystyki, które regularnie publikuje m.in. PKO BP. To z nich jasno wynika, że zdolność kredytowa Polaków zmalała prawie o 16%, w ciągu ostatniego roku. Te liczby mogą wzrosnąć. Co za tym dalej idzie, ilość kredytów hipotecznych zaciągniętych na wiele lat zmalała. Niestety, ale społeczeństwo zdaje sobie sprawę z tego, że ich kondycja finansowa uległa pogorszeniu, dlatego też nawet nie przymierzają się oni do tego, aby składać zapytanie o możliwość zaciągnięcia kredytu w warszawskich placówkach.
Tak naprawdę nie wiadomo, co też będzie działo się dokładnie na rynku nieruchomości w Warszawie. Deweloperzy mogą z niepokojem obserwować spadające zainteresowanie ich ofertą. No cóż, każdy Polak będzie dwa razy sprawdzał każdą "złotówkę" w okresie szalejącej inflacji. W szczególności, że na rynku nie zabraknie ogłoszeń z rynku wtórnego. Wielu właścicieli będzie chciało pozbyć się swoich lokali mieszkalnych zakupionych w celach komercyjnych, ze względu na wzrastające raty. Inwestorzy będą woleli spojrzeć na rynek mieszkań używanych, gdzie mogą liczyć na atrakcyjniejsze ceny.
Nadal będzie odbywał się ciągły obrót nieruchomościami. Z tą jednak różnicą, że rynek pierwotny nieco zostanie zahamowany. Rynek wtórny powinien utrzymać się na takim samym poziomie. Aczkolwiek, warto dodać, że w obecnych czasach, na rynku nieruchomości ma się do czynienia (i w najbliższych latach również tak będzie) z jedną wielką zmienną, zapewniającą ogromne rozchwianie.
Więcej szczegółowych informacji możesz uzyskać na stronie warszawskiego biura nieruchomości Cosmopolitan ---> kliknij w link.