Na dni 8 i 9 grudnia 2018 r. zaplanowana została druga edycja Forum Przyszłości Kultury. Wszystkie wydarzenia odbywać się będą w Teatrze Powszechnym w Warszawie (ul. Zamoyskiego 20), który jest organizatorem Forum.
Forum
Przyszłości Kultury
to przestrzeń namysłu nad znaczeniem i perspektywami rozwoju
kultury we współczesnej Polsce. W czasie, gdy instytucje
ulegają destrukcji, wolność słowa jest ograniczana, a sfera
publiczna poddawana zapędom cenzorskim, potrzebna jest nowa wizja
kultury promującej postawy krytyczne, różnorodność, otwartość,
empatię dla inności i poszanowanie praw wykluczanych
grup.
Program
Forum
Przyszłości Kultury
wypełnią spotkania z udziałem artystów, intelektualistów
i aktywistów społecznych, prezentacje projektów
obywatelskich, debaty, spektakle, pokazy oddolnych inicjatyw
kulturalnych i działań artystyczno-animacyjnych. Łączymy
różnych uczestników życia kulturalnego i obywatelskiego,
wierząc, że to w ich działaniach podejmowane są tematy
kluczowe dla rozwoju demokracji, które w obszarze oficjalnej
polityki od lat spychane były na margines.
Hasło
przewodnie tegorocznego Forum Przyszłości Kultury to: „Feminizm!
Nie faszyzm”.
W
2018 roku świętujemy stulecie zdobycia praw wyborczych przez
kobiety w Polsce. Rocznica ta wpisuje się w szerszy
kontekst 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości
i przypomina złożoną spuściznę odnowionej
Rzeczypospolitej, jak proklamowanie praw pracowniczych przez
pierwszy, ludowy rząd oraz wielokulturowość nowego państwa.
Jednocześnie nie pozwala zapomnieć o konfliktach z państwami
sąsiednimi, o krzepnięciu ideologii nacjonalistycznej,
której ofiarą stał się pierwszy prezydent II RP Gabriel
Narutowicz, a której kolejnymi wyrazami była brutalna
polonizacja Chełmszczyzny i getto ławkowe.
Początki
dwudziestowiecznej niepodległości Polski mogą być powodem
do świętowania, jak i powinny skłaniać do krytycznej
refleksji nad historią i w jeszcze większym stopniu nad
współczesnością. Radykalizacja zachowań w przestrzeni
publicznej, narastająca mowa nienawiści, jawnie ksenofobiczna
i rasistowska retoryka wykorzystywana w samorządowej
kampanii wyborczej przy aprobacie prominentnych polityków partii
rządzącej, szowinistyczne i homofobiczne wypowiedzi
wysokich urzędników państwowych, domagają się zdecydowanego
sprzeciwu i oporu. Historia polskiej niepodległości
pokazuje, jak łatwo faszyzująca retoryka staje się paliwem dla
faszyzacji życia społecznego.
Na szczęście rośnie też
aktywność grup czynnie sprzeciwiających się temu procesowi. To
ruchy protestujące przeciwko dewastacji prawa, niszczeniu
uniwersytetów, broniące praw kobiet i grup mniejszościowych.
To aktywiści stawiający opór faszystowskim marszom, broniący
praw człowieka i chroniący przyrodę. To intelektualiści,
mówiący o rzetelności nauki i próbujący
krytycznie analizować otaczającą rzeczywistość. To ludzie
kultury, którzy swoją twórczością kształtują społeczną
wyobraźnię, otwierając ją na wielość i różnorodność
świata oraz zjawiska niedostrzegane w głównym nurcie debaty.
To ci wyborcy, którzy w ostatnich wyborach samorządowych
odrzucili język strachu i pogardy, wybierając kandydatów
jawnie głoszących otwartość i potępiających faszyzm.
Dziś wyzwaniem jest mobilizacja wszystkich sił progresywnych,
służąca zbudowaniu alternatywy dla prawicowego obrazu Polski
i świata oraz projekt polityczny zdolny tę alternatywę
urzeczywistnić.
Jaką rolę w tych procesach może
odegrać kultura? Czym jest dzisiaj polityczność sztuki oraz jej
zaangażowanie w walkę z faszyzacją i wytworzenie
progresywnej wizji? Czy to nie czas, kiedy zamiast pytać polityków,
co mogą zrobić dla kultury, powinniśmy zastanowić się, co
kultura i sztuka robią i mogą robić dla polityki
rozumianej jako troska i spór o to, co wspólne? Czy to
nie czas, by zadać pytanie, jaka jest odpowiedzialność ludzi
kultury, artystek i artystów, instytucji kultury i sztuki
za rzeczywistość w wymiarze nie tylko w kulturowym, ale
także społecznym i politycznym?
Naszą odpowiedzą
na zagrożenie faszyzacją jest postulat feminizacji.
Feminizacji rozumianej jako całościowa zmiana zasad obowiązujących
w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym; jako
odejście od hierarchii, przemocowych struktur
i patriarchalnego języka, dominujących we wszystkich rodzajach
relacji społecznych. Tę ideę, będącą próbą realnej odpowiedzi
na faszyzm, będziemy rozwijali podczas najbliższego Forum
Przyszłości Kultury, czyli w miejscu namysłu nad znaczeniem
i perspektywami rozwoju kultury we współczesnej Polsce. Z tej
perspektywy przyjrzymy się zagadnieniom związanym z prawami
pracowniczymi, przemianami w obrębie instytucji kultury,
ekologią, kształtowaniem się nowego języka politycznego,
zagrożeniem faszyzmem i transformacją form podmiotowości
politycznej.
W Forum biorą udział artystki i artyści,
przedstawiciele świata nauki, aktywistki i aktywiści
społeczni, uczestnicy ruchów protestu. Wierzymy, że tylko łącząc
różne środowiska, możemy myśleć o całościowej,
otwartej i społecznie podzielanej wizji obejmującej wielość
i różnorodność doświadczeń, praktyk, gustów; opartej
na humanistycznych wartościach, ufundowanych na poszanowaniu
godności osoby, praw człowieka i szacunku dla środowiska.
Wizji, która byłaby zdecydowaną odpowiedzą na zagrażającą
nam radykalizację i faszyzację.