Eva Illouz, badaczka współczesnej kultury poradników psychologicznych i terapii, w swojej najnowszej książce Hardkorowy romans zastanawia się, dlaczego Pięćdziesiąt twarzy Greya – powieść powszechnie uznana za „porno dla mam” – stało się światowym bestsellerem.
Pięćdziesiąt twarzy Greya przez dziesięć tygodni zajmowało pierwsze miejsce na liście bestsellerów "New York Timesa", a międzynarodowy sukces tej powieści zaskoczył nie tylko czytelników, ale również znawców rynku książki na całym świecie. W połowie lutego w kinach pojawiła się również ekranizacja pierwszej części głośnej trylogii, co na nowo rozbudziło dyskusję na temat fenomenu jej popularności. W Hardkorowym romansie Eva Illouz próbuje rozwikłać zagadkę sukcesu Pięćdziesięciu twarzy Greya i zastanawia się nad relacją zachodzącą między bestsellerami a społeczeństwem.
Zdaniem autorki Hardkorowego romansu, bestsellery literackie można traktować jako barometry panujących w danej epoce wartości. Czy zatem należałoby zgodzić się z krytykami powieści James, że nasza kultura uległa pornografizacji i demoralizacji? W porównaniu z Przypadkami Robinsona Crusoe - bestsellerem sprzed trzech stuleci - mogłoby się wydawać, że tak, jeśli jednak pominąć perspektywę wartościującą, to można zauważyć, że nastąpiła raczej zmiana paradygmatu: z męsko- i europocentrycznej wizji moralności opartej na pracy i samodzielności na kobiecą perspektywę kulturową.
Sama Illouz przyznała, że od śledzenia fabuły Pięćdziesięciu twarzy Greya rozbolały ją zęby. Ta książka jest bowiem po prostu źle napisana! Mimo tego - albo może właśnie dlatego - postanowiła pochylić się nad tematem ogólnoświatowej popularności tej powieści. Illouz zauważa, że gusta współczesnych odbiorców są wyznacznikiem ich potrzeb i Pięćdziesiąt twarzy Greya należałoby czytać w kontekście kultury terapeutycznej. A zatem raczej w kategoriach poradnikowych - jako realizację pewnej fantazji kulturowej, a nie seksualnej, oraz jako instrukcję, jak poprawić swoje życie. Trylogia o sadomasochistycznym związku dwojga ludzi stała się więc nie tylko poradnikiem erotycznym, lecz także wyrazem zbiorowej fantazji na temat silnego mężczyzny oraz kobiecej seksualności - jej odkrywaniu i odzyskiwaniu. Jak bowiem zauważa Illouz, Pięćdziesiąt twarzy Greyatylko pozornie przeczy wysiłkom emancypacyjnym kobiet - w rzeczywistości uległość głównej bohaterki jest sposobem jej seksualnej samorealizacji.
Niezorientowani w tematyce subkultury BDSM (bondage, dyscyplina, sadyzm i masochizm) z pewnością docenią przedmowę Alicji Długołęckiej, edukatorki seksualnej, która zwróciła uwagę na interpretacyjną użyteczność przedstawienia perspektywy "wewnętrznej" w spojrzeniu na praktyki sadomasochistyczne zaprezentowane w powieści James. Jak bowiem słusznie zauważa Długołęcka, Eva Illouz przyjmuje perspektywę patrzenia "z zewnątrz".
Hardkorowy romans to błyskotliwa socjologiczna analiza, która zaspokoi ciekawość wszystkich zaintrygowanych czy też zaniepokojonych fenomenem popularności Pięćdziesięciu twarzy Greya.
Zaciekawionych tym fenomenem zapraszamy na spotkanie
Hardkorowy romans. Pięćdziesiąt twarzy Greya, bestsellery i społeczeństwo
W dyskusji udział wezmą:
Kinga Dunin
Alicja Długołęcka
Maciej Gdula
Spotkanie poprowadzi Jakub Dymek
26 lutego (czwartek), godz. 18:00
Krytyka Polityczna
Ul. Foksal 16, II piętro
Warszawa
Wstęp wolny