Kolejna odsłona „Kina pod Minogą” już w sobotę na Chmielnej -„Każdemu wolno kochać”

Kino pod Minogą to wakacyjne kino "pod chmurką" w samym sercu Warszawy. W ramach wydarzenia zostaną zaprezentowane wyjątkowe filmy, które przybliżą warszawski folklor, kulturę i gwarę - jednym słowem filmy z "warsiaskiem sznytem"! Podczas "Kina pod Minogą" będzie można również skosztować warszawskich przysmaków, potańczyć przy dźwiękach starych szlagierów, spotkać się z autorami książek i filmów z Warszawą w tle, wziąć udział w miniwarsztatach gwary i licznych konkursach. Wszystko to dzieje się w lipcu i sierpniu u Braci Jabłkowskich na Chmielnej 21 w Warszawie!

Inauguracja "Kina pod Minogą" cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Warszawiacy mieli możliwość obejrzenia "Cafe pod Minogą" według Powieści Stefana Wiecheckiego "Wiecha". W ramach cyklu zostaną jeszcze zaprezentowane: "Każdemu wolno kochać" (1933 r.) ze słynna rolą Adolfa Dymszy; "Epidemia Miłości" (2009 r.) - film dokumentalny o licznych ślubach w czasie Powstania Warszawskiego i "Szkice warszawskie" (1970 r.).

Już w tę sobotę o 21:00 będzie można obejrzeć " Każdemu wolno kochać". To typowa dla lat 30-tych komedia romantyczna. Film zrealizowany w roku 1933 w reżyserii Mieczysława Krawicza, to prosta i nieskomplikowana fabuła. Wprowadza widza w świat artystyczny przedwojennej Warszawy. Bezrobotny kompozytor Alojzy Kędziorek, miał czelność zakochać się w Renacie - córce właścicielki kamienicy. Kamienicy, w której - jako bezgotówkowy lokator - miał okazję zamieszkiwać. W roli przedmiotu westchnień Liliana Zielińska. Serdeczny przyjaciel Alojzego, niejaki Hipek - Adolf Dymsza, chcąc poprawić sytuację finansową przyjaciela, sprzedaje jego piosenkę dyrektorowi jednego z teatrów. Ten ruch okazuje się przypadkowym i celnym strzałem w dziesiątkę. Piosenka staje się ogromnym przebojem w całym kraju. Perypetie głównego bohatera oraz jego przyjaciół, sprawnie przeplatają się ze scenami rewiowymi. Warszawski humor w połączeniu z grą Dymszy - niezapomniane i bezcenne - scena w teatrze. Dodatkową atrakcją filmu, jest udział Miry Zimińskiej w roli Lodzi - filmowego obiektu sercowych uniesień Hipcia. Film lekki i radosny, w sam raz na letni wypoczynek z X Muzą. Polecam - Mówi Sylwia Winnicka ze Stowarzyszenia Gwara Warszawska.