26 kwietnia 2013 (piątek), godz. 20:00
Już w piątek, 26 kwietnia w warszawskim klubie Harenda – Krakowskie Przedmieście 4/6 wystąpi stołeczny LEASH EYE, jeden z najlepszych polskich zespołów grających hard rock/southern rock. Początek koncertu o 20:00. Wstęp 15 zł przedsprzedaż, 20 zł w dniu koncertu. Jako support zagra God Said No (groove metal/rock’n’roll).
Muzycy
Leash Eye pod koniec miesiąca zaczną nagrywać nową płytę. 29 kwietnia w Sound
Division Studio rozpoczną się prace nad trzecim albumem studyjnym zespołu.
Produkcją i miksem zajmie się Filip 'Heinrich' Hałucha, który współpracował już
z muzykami przy ich poprzedniej płycie. Na album złoży się prawdopodobnie 13
utworów utrzymanych w klimacie heavy hard rock. Nie zabraknie oczywiście
elementów stoner czy southern. Nowego krążka możemy oczekiwać jesienią tego
roku.
Tym razem proces twórczy wygląda nieco inaczej. - mówi
gitarzysta Opath. Pierwsze szkice powstawały w domach i były rejestrowane na
naszych komputerach wraz z prostymi liniami programowanej perkusji. Potem
wszystko "dokręcaliśmy" podczas prób. Stylistycznie podążamy drogą wyznaczoną
przez V.I.D.I, lecz V.I.C.I bo taki jest roboczy tytuł, będzie jednak różnić się
od swej poprzedniczki w kilku miejscach.
Dodatkowo nowością jest to, że po
raz pierwszy w historii zespołu pomysłodawcą utworów jest również
klawiszowiec/organista czyli Voltan. Ma on również spory udział w pisaniu
tekstów oraz układaniu linii wokalnych. Mocy jak i interesujących melodii nie
zabraknie.
W międzyczasie zapraszamy do obejrzenia filmu
dokumentalnego o LEASH EYE, “One Time, Two Times”, do którego zdjęcia
nakręcono wiosną ubiegłego roku podczas prób i dwóch koncertów, które zespół
zagrał jednego dnia w Warszawie – finału Hard Rock Rising, oraz festiwalu
Warszawa Brzmi Ciężko. Film jest dostępny na profilu Youtube zespołu: http://www.youtube.com/watch?v=ACJbJVg5L3I
Leash Eye powstał jako zespół trójki przyjaciół grających dla własnej
przyjemności. W pierwszym składzie znaleźli się: Mariusz ’’Karbi’’ Karbowski –
perkusja, Marek ’’Marecki’’ Kowalski – gitara basowa, Sławek ’’Śmiechu’’
Osówniak – gitara oraz Arek ’’Opath’’ Gruszka – gitara, wokal. W marcu 1999
zespół opuścił Sławek Osówniak i już bez jego udziału zarejestrowanych zostało
pięć utworów, które znalazły się na promocyjnym CD. Pod koniec 2002 roku, zespół
opuszcza Karbi, a na jego następcę na stanowisku perkusisty wybrany zostaje
Piotr Wojtkowski. Kilka miesięcy później do zespołu dołącza Sylwek ‘’Mały”
Kostyra i w ten sposób Opath przestaje być prowadzącym wokalistą Leash Eye.
W
2003 roku pozycję wokalisty objął Sebb, którego charyzma sceniczna oraz
wyjątkowe możliwości wokalne sprawiły, że Leash Eye wypłynął na szerokie wody i
zaistniał na warszawskiej scenie rockowo-metalowej, nie zaniedbując oczywiście
występów w całej Polsce. Za zmianą wokalisty poszła również zmiana muzyki
prezentowanej przez zespół i w tej chwili Leash Eye to melodyjność hardrocka lat
70-tych okraszona ciężkimi, nowoczesnymi brzmieniami oraz klasycznym wokalem.
Niedługo po przyjściu Sebb'a pozycję perkusisty obejmuje Łukasz "Konar" Konarski
z Chain Reaction.
Jesienią 2009, za pośrednictwem wydawnictwa Metal Mundus
światło dzienne ujrzała debiutancka płyta Leash Eye zatytułowana V.E.N.I, z
gościnnym udziałem Michała Łapaja z Riverside na organach Hammonda. Płyta
spotkała się z uznaniem krytyków i publiczności.
Rok 2010 to intensywna
praca nad nowymi utworami mającymi znaleźć się na kolejnym długogrającym krążku
grupy. Do zespołu na stałe zostaje przyjęty hammondzista Voltan i już z nim w
składzie, w upalne wakacje nagrane zostają 2 utwory, które trafiają na singiel
From Hell To Wyoming. Po wydaniu FHTW, który zapowiada następcę V.E.N.I, grupa
wraca do pracy nad nowymi utworami.
Ostatecznie wybór pada na 10 z 13
przygotowanych wcześniej kompozycji i na początku 2011 zespół wszedł do Sound
Division Studio w Warszawie, by wraz z Orionem z Behemoth w roli producenta oraz
Heinrichem z Vesania jako inżynierem dźwięku, zarejestrować materiał na 2 płytę
zatytułowaną V.I.D.I., która ukazała się pod koniec 2011 roku. Był to
zdecydowanie najlepszy rok ze wszystkich lat działalności. Przyniósł bowiem
wygraną w konkursie Antyradia, w którym nagrodą był występ na Sonisphere
Festival u boku Motorhead i Iron Maiden oraz reprezentacja Polski podczas Wacken
Open Air, gdzie Leash Eye zaprezentował się jako zwycięzca polskiej edycji
Wacken Metal Battle. Rok później zespół zaklasyfikował się do międzynarodowego
finału konkursu Hard Rock Rising i miał okazję rozgrzewać publiczność przed
koncertem Judas Priest.