Koncert odbędzie się 2 marca o godzinie 19 w Klubie Progresja (Warszawa ul. Kaliskiego 15a). Bilety: 35 zł w przedsprzedaży i 45 zł w dniu koncertu.
Diabolical należy do czołówki szwedzkiej sceny deathmetalowej. Od szesnastu lat raczą nas wyśmienitymi albumami – udowadniając jak powinno się grać rasowy metal śmierci. Nie są to czcze słowa – wystarczy rzucić okiem na recenzje, jakie pojawiają się po każdym wydawnictwie Szwedów. Najnowszy album (piąty w dorobku) “Neogenesis”, który ukaże się wiosną tego roku (kwiecień) ma stanowić przełom w dotychczasowej twórczości zespołu. Ma to być zupełnie nowe (koncepcyjne) podejście do tematu, zarówno pod względem muzyki, jak i tekstów – ale nie bójcie się to nadal będzie death metal. Podczas trasy w ramach której zawitają do Progresji “Neogenesis” zostanie zaprezentowany w całości podczas koncertu.
Souldrainer to reprezentant melodyjnej szkoły szwedzkiego death metalu, zainspirowany dokonaniami takich tuzów jak Hypocrisy, Pain, Amon Amarth, jak również Rammstein i Samael. W ich twórczości odnajdziecie – anielskie chóry, smyczki oraz mordercze wokale a wszystko to oplecione gęstymi wielowarstwowymi liniami gitarowymi. W tym szaleństwie jest metoda – przekonacie się sami już w marcu.
Warheim w swej twórczości odwołuje się do tradycyjnego norweskiego black metalu. Ich satanistyczne hymny to niepowtarzalna mieszanka melodii i dysonansów zbudowana na bazie potężnie i technicznie brzmiących bębnów. W warstwie gitarowej – głównie solówki – odnajdziemy sporo odniesień do tradycyjnego death metalu oraz klasycznych harmonii, co sprawia że Warheim dosyć mocno wyróżnia się na tle innych blackmetalowych formacji.
Koncert rozpoczną tropiciele i zajadli komentatorzy absurdów chorej polskiej rzeczywistości – toruńska Butelka. Jesienią 2012 roku poczęstowali nas kolejnym zabójczym koktajlem słowno-muzycznym zatytułowanym “Szatan z powyłamywanymi rogami”.