Ciało ludzkie w 60% to woda, a każdy człowiek jest inny.
Woda jest jak ludzie - za każdym razem inna. Tworzywem, inspiracją lub tematem prac artystów uczestniczących w tegorocznym Festiwalu Sztuki 3m także jest WODA.
Zaczynając od tego samego "praźródła", ruszyli innymi nurtami i dotarli do innych brzegów. Leszek Sokoll, kurator i uczestnik festiwalu, zaprzeczając oczywistości potocznych wyobrażeń o wodzie przedstawił formy z lodu.
Podczas wcześniejszych odsłon - Festiwal 3m przemierza Mazowsze od Ostrołęki, przez Ciechanów, po Warszawę - jego lodowe rzeźby na oczach publiczności zamieniły się w... wodę.
Woda jest naturalnym środowiskiem życia ryb. Mimo, że ryby głosu nie mają, Andrzej Mitan skomponował Koncert na ryby.
Ryby często widzimy w akwarium, ale w akwarium nie zawsze musi być woda:
Grzegorz Rogala prezentuje interaktywną instalację Akwarium, w którym nie ma wody. Są jednak ryby, reagujące dźwiękiem na zbliżanie się widza.
Jest też akwarium z wodą, ale bez ryb - obiekt Marka Zalewskiego.
Woda to również medium. Jest nośnikiem intrygujących dźwięków w performance Ryszarda Ługowskiego Łzy wielkiej góry - koncercie granym na misach tybetańskich.
Z wody na papier lub jedwab przenosi barwne kompozycje Anna Drzniewicz - orientalistka i kultywatorka starodawnej sztuki Ebru.
Ponadto: woda w fotografii, projekcji wideo oraz w beczkach i innych zbiornikach - w festiwalu bierze udział 13 artystów.
Ekspozycja do 9 września.
Strona festiwalu:
www.festiwalsztuki3m.pl