W piątek 30 marca na Dużej Scenie Teatru Żydowskiego wystawiony zostanie spektakl „1666”
w reżyserii Michała Zadary – jednego ze zdolniejszych polskich reżyserów młodego pokolenia, laureata Paszportu Polityki za 2007 rok.
"1666" to spektakl na podstawie "Szatana w Goraju" - jedynej powieści, jaką Singer wydał jeszcze w Warszawie, w roku 1935. "1666" opowiada o małym miasteczku na wschodnich kresach, którego mieszkańcy w roku 1666 uwierzyli w nadejście Mesjasza, co miało dla nich dość fatalne skutki.
Choć pierwsza powieść przyszłego noblisty jest osadzona w siedemnastowiecznej Polsce, to zadaje bolesne pytania współczesności - na ile ideologia może determinować człowieka i do jakich skrajności może ludzi doprowadzić walka o władzę.
Singer opisuje społeczność, która na skutek ideologii traci kontakt z rzeczywistością i wpada w coraz większy obłęd. Inscenizacja Michała Zadary zachowuje humor i ironię tej gorzkiej powieści, pisanej w roku dojścia Hitlera do władzy.
W hipnotycznym ciągu obrazów, Michał Zadara i nowojorski kompozytor Asa Horvitz opowiadają ponadczasową historię o społeczeństwie niszczącym samo siebie, o szatanie który - jak pokazuje Singer - może zamieszkać w każdym człowieku zbyt przekonanym o własnej racji.