19 sierpnia 2010 (czwartek)
Warsztaty Organiczne Nany Vasconcelosa
Zrozumienie samego siebie, intuicyjna i jasna percepcja własnej sytuacji, spokój wewnętrzny oraz poczucie przynależności i skupienia to tylko niektóre z doznań jakich doświadczają uczestnicy warsztatów organicznych prowadzonych przez mistrza perkusji Nanę Vasconcelosa.
Ciało jako instrument jest niewyczerpanym źródłem nowych odkryć, twierdzi Naná.
Naná Vasconcelos jest nie tylko wybitnym światowym muzykiem, wyróżnionym osiem razy tytułem najlepszego perkusisty przez amerykański magazyn DownBeat, ale również autorem własnych warsztatów organicznych dla zróżnicowanych grup odbiorców.
Moje warsztaty są próbą zrozumienia rytmu przez ciało, mówi Naná. Oprócz tego zajęcia oferują nieskończone możliwości, od pobudzenia kreatywności przez samopoznanie, świadome oddychanie, poczucie przynależności do grupy a nawet relaksację. To, czego uczymy się ciałem pozostaje odciśnięte w tym, co nazywamy pamięcią ciała. Dlatego nie zapomina się tych rzeczy tak łatwo jak zapomina się lekcje teoretyczne, kontynuuje mistrz.
Warsztaty zaczynają się ustawieniem uczestników tak by tworzyli koło, z prowadzącym w środku. Naná wprowadza grupę w ruch, zaczyna dzielić się swoją koncepcją rytmu, czasu, oddechu i możliwościami wydobywania dźwięku, które drzemią w naszym ciele. Uczestnicy dyktują tempo stopami, później są zachęcani do użycia rąk i wreszcie głosów. Naná dzieli wtedy swoich słuchaczy na grupy według rozmaitych wzorców rytmicznych. Po przerwie, w trakcie której Vasconcelos wymienia uwagi z poszczególnymi grupami, uczestnicy przechodzą do kolejnych, już wspólnych i bardziej relaksujących zadań i wreszcie do zamykających warsztaty ćwiczeń. Ze wszystkich dziedzin sztuki muzyka jest najbardziej bezpośrednia, ponieważ porusza i miesza uczucia. Przechodzi z ciszy w krzyk. To właśnie w takich ćwiczeniach często odnajdujemy ciągle żyjące w nas dziecko, mówi Naná.
Warsztaty są skierowane do rozmaitych grup społecznych. Od zwykłych ludzi – bez względu na wiek – do artystów (również muzyków, ale niekoniecznie grających na instrumentach perkusyjnych), piosenkarzy, aktorów, tancerzy. Oprócz tego mogą być one oferowane firmom chcącym poprawić świadomość pewnych spraw wśród swoich pracowników. Zajęcia mogą też stanowić inspirację do ćwiczeń z własnym ciałem i rytmiki, jak również do codziennego budowania ducha zespołu.
Naná wielokrotnie z powodzeniem prowadził zajęcia dla bardzo zróżnicowanych ilościowo i tematycznie grup osób, zarówno w firmach jak i w trakcie zjazdów liczących nawet 500 uczestników. Prowadził też jednocześnie kilka grup maracatu w czasie tradycyjnego otwarcia karnawału w Pernambuco. W każdej z tych sytuacji prowadzone przez niego show okazywało się sukcesem.
W trakcie warsztatów Naná dzieli się z uczestnikami częścią swojej własnej historii i odkrywa elementy kultury afrykańskiej, które przeniesione do Brazylii zaowocowały rytmami samby i maracatu. Zawsze pamięta i wspomina fakt, że inspiracją dla jego warsztatów były badania przeprowadzone we Francji wśród dzieci z problemami koordynacji ruchowej. Misją warsztatów jest wyzwolenie w danej osobie uczuć, ekspresji, ruchów i dźwięków, których ta osoba wcześniej nie znała. Często widzę, że uczestnicy wychodzą po tym organicznym doświadczeniu lżejsze i szczęśliwsze, podsumowuje Naná.
ostatnia zmiana: 2010-08-10