Wakacje po włosku z Zucchero

Na swoim koncie ma 16 płyt, których wyniki sprzedaży biją rekordy w historii włoskiej fonografii. Porównywany do Joe Cockera i Chrisa Rea - Adelmo Fornaciari, bo tak brzmi jego prawdziwe nazwisko, przyjeżdża do naszego kraju, by po raz kolejny zachwycić polską widownię swoimi przebojami w nowych aranżacjach.

Podczas koncertów Zucchero, już od pierwszych minut, zaraża widownię swoją energią. Występy z jego udziałem to niesamowite wydarzenie, połączenie włoskiego temperamentu i niezwykłej muzykalności artysty. Nie ma osoby, która w trakcie koncertu siedzi spokojnie. Zucchero w sposób szczególny nawiązuje kontakt z publicznością, bawi się razem z nią i widać, że znajduje w tym, co robi wiele radości i ogromną satysfakcje. Jego muzyka to połączenie różnych gatunków - od bluesa i rocka z elementami nowoczesnego klubowego brzmienia, po balladowe romantyczne piosenki. Jednak wokalista zapytany o styl, jaki reprezentuje odpowiada: „Nigdy nie oceniałem muzyki według różnorodności stylów. Zawsze jest jakiś wspólny mianownik. Po prostu muzyka dzieli się na dobrą i złą. Tak samo są dobrzy i źli artyści”. Zucchero zdecydowanie należy do tych dobrych.

Pierwszy album nagrany w całości po angielsku, zatytułowany "Zucchero", zawierał największe przeboje artysty i trafił na czołówki list przebojów. Płyta ukazała się w Europie, Azji, USA, Ameryce Południowej i w Południowej Afryce. Zucchero ma na koncie wiele znanych utworów, wielkimi międzynarodowymi hitami stały się między innymi kompozycje: "Mama", "Diamante" (z Randy Crawford), "Wonderful World" (gościnnie wystąpił Eric Clapton), "Everytime You Go Away", "Baila (Sexy Thing)".

Lista artystów, z którymi współpracował jest bardzo długa – to przede wszystkim Young i Clapton, Stevie Wonder, Luciano Pavarotti oraz Elton John, Bono, Sting, Randy Crawford, Andrea Bocelli, zespół Scorpions czy legenda bluesa John Lee Hooker.

Recenzje:

„Tylko Włoch potrafi tak porwać publiczność do zabawy… Kiedy Zucchero zaśpiewał „Baila Morena” czy „Senza una donna” owacjom publiczności nie było końca. Takiego koncertu po prostu nie można opuścić.” (Der Spiegel) „Zucchero to żywa legenda muzyki rozrywkowej. Jego piosenki są mistrzowskim dziełem. W każdej nucie słychać perfekcyjność i profesjonalizm artysty”. (The Sun) „Fakt, że współpracował z tak wieloma wielkimi postaciami muzyki rozrywkowej, świadczy o  różnorodności jego muzyki i niezwykłym talentem.”  (Le Figaro)

7 sierpnia 2007 r. – Sala Kongresowa, Warszawa, godz. 20.00