Druga Strefa – warszawski teatr o magicznie niezależnej przestrzeni, u którego genezy leży prawdziwa artystyczna pasja - w Nowy Rok wchodzi świeżutkim spektaklem „Młoda śmierć 10 lat później”, który swoją premierę miał w grudniu.
Media szokują wiadomościami o młodocianych mordercach, gwałcicielach, napastnikach. Opinia publiczna jednomyślnie wydaje wyrok. Ale sztuka w poszukiwaniu prawdy zagląda do ich „dobrych” rodzin i „porządnych” środowisk, spotyka ich w tragicznym dla nich momencie, gdy narastają w nich rozdrażnione emocje nie do opanowania, które ujście znajdują w najbardziej niszczących czynach, bo ich sprawcy nie potrafią lub nie chcą szukać innych rozwiązań…
„Horror z ojcem”
Grupa dziewczyn i chłopców z wulgarną swobodą rozmawia w pubie o podniecającej polonistce. Najchętniej mówi Bob, który za chwilę jako pierwszy zbiera się do wyjścia. Zaczyna się dogadywanie pozostałych, że ojciec każe mu wracać na "paciorek, siusiu i spać". Bob uporczywie powtarza, że wychodzi, bo ma coś załatwić. Nie wierzą mu. Idzie żegnany śmiechem i drwinami.
W domu matka wyrzuca mu, że nieznoszący niepunktualności ojciec nie zechce rozmawiać ani z nim, ani z nią; że lekceważy ciężką pracę ojca, który daje mu wszystko. Bob w cztery oczy tłumaczy i żali się ojcu, że znajomi kpią, bo nie wychodzi wieczorami. Ojciec milczy. Bob bezskutecznie domaga się od niego choć słowa. Wreszcie zachodzi go z tyłu…
Po chwili grupa w pubie dziwi się, że Bob wrócił - "horror ma z tym ojcem". Rozmowa znów schodzi na nauczycielkę. Bob się wyłącza. Wreszcie mówi, że zamordował ojca. Prosi kolegów o pomoc. Wychodzą i zapowiadają, że wrócą się napić.
„Małolaty”
W pokoju nastolatki rozmawiają o chłopakach. Ewa przestrzega koleżanki, żeby nie ważyły się dobierać do Adacha, który właśnie przychodzi z widzenia z ojcem w więzieniu. Dziewczynom imponuje jego opowieść o ojcu, samochodach i porachunkach w półświatku. Ewa się wdzięczy.
Za chwilę w innym pokoju siedemnastoletni chłopcy, m.in. Adach, rozmawiają o Ewie, która spała z każdym i wszystkich zaraziła. Planują dać jej nauczkę – czekają na nią w pokoju, w którym były dziewczyny. Przychodzi. Czuli się do Adacha. Ten ją szarpie. Zakłada jej pętlę na szyję...
Pozostali nie zdają sobie sprawy, że to nie żarty. Kiedy dziewczyna umiera, wpadają w przerażenie. Adach wybucha płaczem i powtarza "ma za swoje".
„Młotek do czaszeczki”
Zyga i Bartek rozmawiają przed blokiem o pieniądzach na papierosy. Nie mają pomysłu na ich zdobycie. Przechodzi zadbana matka kolegi, która zaprasza Bartka. Zyga zachęca Bartka, by przespał się z kobietą. W oparciu o swoje doświadczenia zachwala mężatki. Rozpala wyobraźnię kolegi, choć ten się broni. Zyga zaczyna więc namawiać go do kradzieży. Niechętnemu daje mu młotek i tłumaczy, jak uderzyć nim kobietę w głowę, co zrabować i jak uciekać.
Bartek jednak idzie…
Matka kolegi przygotowuje herbatę z cytryną. Próbuje zniechęcić Bartka do znajomości z Zygiem i zaprasza częściej. Schlebia, zaczyna uwodzić, dotyka i prowokuje. Bartek milczy. Wychodzi, by wrócić i uderzyć młotkiem matkę kolegi w głowę. Kobieta wydostaje się na balkon i woła o pomoc. Bartek uderza ponownie.
Rozlegają się głosy przechodniów, słychać tupot na schodach i wycie policyjnych syren.
Spektakl w reżyserii Sylwestra Biragi i Davida Foulkesa z Grzegorzem Wonsem powstał na podstawie sztuki Grzegorza Nawrockiego „Młoda śmierć” i tekstu Magdy Dominik „Klepsydra”.
„Młoda śmierć 10 lat później”
4, 5 i 6 stycznia o 20.00
Teatr Druga Strefa, Warszawa
Ul. Magazynowa 14 a