Koncert A.LIPNICKIEJ I J.PORTERA

Oprócz tego, na rynek trafia box podsumowujący dotychczasowe dokonania Johna Portera – będzie to kilkanaście albumów, które Walijczyk stworzył przez lata obecności na polskiej scenie muzycznej - zarówno solo, jak i z zespołem Porter Band. W tej chwili Porter gra z zespołem w składzie Arek Krupa (skrzypce), Kuba Majerczyk (perkusja), Romek Kunikowski (fortepian), Piotr Winnicki (git. elektryczna) i Marcin Lamch (bas). Koncerty z Nieprzyzwoitym Zespołem to, jak deklaruje artysta - .."dawka męskiego, surowego grania, nie opartego jednak na głośnych riffach gitary elektrycznej, ale na mrocznych dźwiękach pochodzenia organicznego"...

Z kolei „Other Stories” Anity Lipnickiej i Johna Portera to płyta z utworami, które nie trafiły na dwa pierwsze albumy duetu (poza singlowym „Such a Shame”), ale zdaniem artystów nie powinny być zapomniane. Oto parę słów na temat tych piosenek autorstwa Anity i Johna:

Czasem niektóre utwory giną w mroku zapomnienia i nigdy nie ukazują się na albumie. Są odgrywane na koncertach, a potem się o nich zapomina. Ta skromna kolekcja to próba zachowania tych utworów zanim będzie za późno i świat o nich kompletnie zapomni.

„Such a Shame" to piosenka zapowiadająca płytę „Other Stories” i jednocześnie kolejny singel z albumu „Inside Story”. Jest uznawana za najsmutniejszy utwór na naszej drugiej płycie.

W podobnym klimacie jest też piosenka Leonarda Cohena „Chelsea Hotel #2”. Utwór nagraliśmy w ciągu jednego dnia na specjalne zamówienie połączone z zaproszeniem do wzięcia udziału w kilku europejskich koncertach zorganizowanych na rzecz Cohena.

„For You” to dla nas specjalny utwór – pierwsza piosenka, którą zaśpiewaliśmy razem. Właśnie wtedy stwierdziliśmy, że to dobry pomysł aby razem pracować nad kolejnymi piosenkami. Bez komentarza!

„Flame” miał się znaleźć na albumie „Nieprzyzwoite piosenki”, ale niekoniecznie pasował do jego klimatu. Mimo wszystko zaczęliśmy grać ten utwór na naszych koncertach i szybko stał się jednym z najbardziej dynamicznych punktów naszych występów.

„Bones of Love" (w wersji improwizowanej) to efekt nagłego natchnienia i improwizacji muzycznych. Czasem takie chwile nas zaskakują. Zadajemy sobie pytanie - Skąd się to wzięło?!

Piosenka zespołu The Cure „Love Song” była od zawsze jedną z naszych ulubionych – oboje jesteśmy wielkimi fanami twórczości Roberta Smith’a i jego kapeli. Utwór ten ma właściwy ładunek emocjonalny, który w nadmiarze byłby za słodki.

Koncert jest przeznaczony również dla osób niepełnoletnich. Jeśli nie skończyłeś jeszcze16 lat, to zapraszamy z jednym z rodziców.

Więcej informacji o cyklu Co 4-tek muzyka »

Wejście do klubu od godz.         19:00

Rozpoczęcie koncertu o godz.    20:30

Zakończnie imprezy o godz.       0:00

Ceny biletów

studenci    29 zł

studenci PW         22 zł

pozostali    35 zł

wszyscy w dniu koncertu 40 zł

Stodoła