Simply Red

Tegoroczny koncert Simply Red, będzie czwartym do, którego dojdzie w Polsce. Grupa do tej pory grała na warszawskim Torwarze oraz w katowickim Spodku. Zaś w ubiegłym roku zespół był gwiazdą Sopot Festival.

Simply Red

Mick Hucknall to bez wątpienia jeden z najlepszych wokalistów na brytyjskiej scenie muzycznej, jak również jeden z najbardziej uznanych i popularnych autorów popowych piosenek. W długo kształtującym się składzie Simply Red jest frontmanem jednego z najbardziej fascynujących i zasłużonych zespołów, powszechnie znanych nie tylko w Wielkiej Brytanii. liczby mówią same za siebie - 50 milionów sprzedanych płyt a ich single, takie jak Holding back the years, Fairground czy If you don't know me by now sięgnęły szczytów list przebojów nie tylko w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych ale na całym świecie. Jednak Simply Red interesuje i zawsze interesowała przede wszystkim muzyka.

Generalnie są dwie grupy ludzi, którzy wydają muzykę niezależnie - ci, którzy są zbyt młodzi lub zbyt odjechani aby zainteresować duże wytwórnie oraz ci, których szczyty popularności już minęły ale nadal zaspokajają gusta malejącej grupy słuchaczy. Simply Red wyróżnia się na tym tle - będąc na szczycie marketingowej popularności udało im się pójść ich własną drogą, którą w przyszłości chcieliby coraz częściej podążać.

"Założyłem swoją własną wytwórnię ponieważ chciałem, żebyśmy mogli tworzyć dokładnie taką muzykę, jaka nas fascynuje bez żadnych ograniczeń lub ingerencji ludzi z zewnątrz". - kontynuuje Hucknall. "Jednak ironia losu polega na tym, że instynktownie jestem muzykiem komercyjnym i w mojej naturze leży tworzenie przyjaznej, komunikatywnej muzyki, która przyciąga ludzi. I to właśnie nadal robię".

Hucknall czuje, że raczej mając swe najlepsze lata już za sobą, właśnie teraz osiąga swój twórczy zenit. " Faktem jest, że w wieku 45 lat wokaliści osiągają szczyty swoich możliwości a po 50 stopniowo zaczynają one słabnąć. Więc cóż to za wspaniały moment aby osiągnąć szczyt - teraz kiedy tworzę własną muzykę dla własnej wytwórni z moim fantastycznym zespołem wokół mnie. Nie może być lepiej. Czuję, że nadszedł czas kiedy mogę pokazać ludziom do czego jestem zdolny w towarzystwie tego niesamowitego zespołu jaki mam przy sobie. Są po prostu fenomenalni, co od razu usłyszy każdy przesłuchując ten album. Zajęło mi to sporo czasu ale czuję, ze naprawdę prawie osiągnąłem doskonałość z zespołem, nie tylko muzycznie ale również pod względem dopełnienia się osobowości w zespole. To fantastyczne po prostu być z tym ludźmi.

To, że nasza wspólna kariera twa już ponad 20 lat jest dla mnie źródłem wielkiej dumy. Jednak nadal jestem spragniony tworzenia i nagrywania nowych piosenek". - twierdzi Mick. " Nie chcę spoczywać na laurach. Nadal udoskonalam moje wyczucie melodii, mój glos jest bogatszy i lepszy niż kiedykolwiek wcześniej i jestem bardzo, bardzo podekscytowany pomysłami muzyki, którą jeszcze mam stworzyć. To bardzo, bardzo dobry dla nas czas".

"Byliśmy wśród najlepszych pod względem długofalowego sukcesu na listach przebojów". - ocenia Hucknall. "Tak wiec bez żadnego wstydu nazywamy siebie zespołem popowym. Pop to znaczy popularny i jestem dumy, ze tacy właśnie jesteśmy".