BOSKIE TORSY (z Nowej Chuci)
Grają Traumatic Pop, czyli mieszankę traumatic i pop. W tym celu wykorzystują instrumenty elektronowe firmy casio. Ze względu na ściśle ograniczoną liczbę gotowych podkładów we wspomnianych instrumentach od lat grają to samo. Wszyscy członkowie tej legendarnej formacji są Polakami czystej krwi, chociaż czasami rzeczy przedstawiają się zupełnie inaczej. Członkowie Boskich Torsów legitymują się przynależnością do ansamblu artystycznego Łyżka Czyli Chilli. Zespół występuje w składzie: Boski Lesio (śpiew i choreografia), Tomasz Trzos z Tych (trombon, cytra), Michał Maria Mendyk (śpiew, organy), Tomasz Waciak-Wójcik (bembeny). Oto kilka prostych faktów z ich przebogatych życiorysów:
Tomasz Trzos wł. Wiesław Donica urodzony między 1963-65 w Zawierciu. Dyplomowany dyrektor Zakładów Spawalnictwa Gazowego w Nowej Huci. Działalność artystyczną zapoczątkował podczas strajku głodowego spawaczów w Horzowiu. W 1997 roku, kiedy to za namową kolegów zespawał pierdząc dwie rury molibdenowe o średnicy 20 cm każda. Fiasko w przemyśle - zbyt mała wydajność - okazała się jednak sukcesem artystycznym na miarę dokonań takich twórców jak: Pietrucha czy Kopczak. Idąc za ciosem, na początku 1984 roku Donica spawa rząd stalowych tulei o łącznej długości 800 km2. Wyczyn ten spowodował natychmiastowe wciągnięcie Donicy na regularnego członka Łyżki Czyli Chilli. Represjonowany za zespawanie 3000 samochodów w korku ulicznym na Marszałkowskiej z Stolicy, odsiaduje w latach 1967-68 sześcioletni wyrok w zawieszeniu nad Wojewódzkim Okręgowym Zrzeszeniem Producentów Porcelitu im. Broniszewskiego. W owym czasie jest równocześnie zakuty w specjalne ołowiane galoty uniemożliwiające mu spawanie.
Autor pieśni narodowych o charakterze internacjonalistycznym, rymowanych wierszy o spawaniu i galwanizacji, obrazów akwarelowych, np. "Lutownica".
Michał Maria Mendyk wł. Bronisław Kurzępa urodzony w Warszawie w 1968, a właściwie w Sochaczewie w roku 1942 i do dziś tam mieszkający. Młody, utalentowany wszechstronnie artysta multimedialny. Jego debiut na deskach Narodowej Sceny krytycy wiążą z powstaniem nowego, jakże ważnego etapu polskiej archeologii - odkrycia wraz z zespołem docęta Kuźwy ośmiopiętrowych ruin chrześcijańskiej kaplicy z V wieku p.n.e. Od 1978 roku czynnie bierze udział w pracach komisji im. Wiesława Samicy. Do panteonu sław pomogły mu się dostać znajomości w Ministerstwie Rolnictwa im. Sławomira Dudziocha jr - konkretnie wujek Mariusz Cebula z bratem Bronisławem oraz Mirek z mamą i malutkim Mariuszkiem z Kielc w Kielcach. W środowisku artystycznej Bochemii zasłużył sobie na w pełni zasłużony pseudonim artystyczny "Grill", a to z racji zaróżowionej lekko parówy i krótkich rzęs. Uwielbia jazdę swoim rocznym Polonezem z niklowanym dachem, grę karcianą w chuja, a także szybką jazdę na symulatorze Golfa trójki. Do najważniejszych realizacji artystycznych Mendyka należy ubranie w dres Pałacu Kultury w stolicy w 1998, pokaz dupy na molo w Sopocie, tomik poezji "Smutne Gały, czyli Bawarskie zacierki". Obecnie artysta pracuje nad filmem "Noce i dnie - 300 lat później".
Tomasz Waciak-Wójcik wł. Sławomir Kuźwa ur. W 1966 w Warszawie. Do 1966 postać prawie nie znana krytykom i znawcom sztuki. Zadebiutował w 1966 tomikiem poezji "Luz na wale", w którym bezlitośnie rozprawił się z rymowaną prozą Łupczaka. Na szczególną uwagę zasługuje wiersz pt. "Klękły panewki", który obok osławionego "Wydechu" stanowi kamień milowy polskiej prozy XX wieku. W 1966 roku artysta wyjeżdża na siedmioletnie stypendium do Bułgarii, gdzie jako środkowy napastnik dokonuje cudów w pierwszoligowym Dymano Bukareszt. Tam też poznaje prawego obrońcę Kurzępę oraz rezerwowego kapitana Wiesława Donicę. Wraz z nimi zakłada legendarną Łyżkę Czyli Chilli, w której aż kłębi się od genialnych scenariuszy, eseji, piosenek, obrazów i anegdotek, np. tomik wierszy "Mimo Za", scenariusze takich kultowych filmów jak "Chłopy", "Krzyzaki" czy "Lala". Od 1957 wiąże się z Komisją Bengalskiego i tam występuje w charakterze kierownika działu zaopatrzenia. Lata 1966-67 stanowią ciemną kartę w życiu artysty - siedzi bowiem w więzieniu z pobudek politycznych. W tym okresie powstają takie dzieła jak słynne już "Kto podniesie mydło?". Na dzień dzisiejszy autor "Luzu na wale" pracuje nad olejnym dziełem "Uliczka na Starówce".
Boski Lesio - miał coś napisać, ale zapomniał wysłać. Albo nie zdążył. Podobno jest spokrewniony z samym Marianem Krawcem.
BITCH BOYS (Sierac /woj. Sieradzkie)
Grupa BITCH BOYS powstała na przełomie lat 90tych i 70tyh w podwarszawskim Sieradzu. Ricky Bitch i Enrique Bitch - do dziś stanowiący trzon grupy - rozpoczęli współpracę podczas działalności w legendarnej już formacji Drewbud All Stars (Signiore Zotti i Signiore Yrio). Podczas muzycznych wojaży wraz z resztą niebanalnego składu Drewbudu, obaj muzycy odkryli łączącą ich więź duchową (wspólne tzw. kakaowe wieczory), która zaowocowała nagraniem debiutanckiej EPki "Babi-loon nekenczokotolomok" pod nazwą THE BITCHLES. Poruszając się na przestrzeni wielu stylistyk muzycznych, artyści odnaleźli absolutne harmonium dopiero w trakcie realizacji ścieżki dźwiękowej do nietuzinkowego obrazu dokumentalnego "Płyń, płyń podleśny Posejdonie" już pod nowym szyldem THE BITCH BOYS. W obecnej postaci scharakteryzować muzykę tego duetu można jedynie słowem - gienialna! Ponadczasowe wokalizy w połączeniu z wirtuozerskimi partiami gitarowymi czynią słuchanie występów tego nietuzinkowego duetu prawdziwą ucztą dla zmysłów. Całości spektaklu dopełnia szokująca choreografia wyreżyserowana nie przez nikogo innego jak mgr Janusza Broniszewskiego z Łomżyńskiego ZPWTiA. Dodatkową zachętą niech będzie lista nazw projektów powiązanych z muzykami tworzącymi BITCH BOYS: SzuŁyMaŁy, Drewbud Allstars, El Dupa, TPN 25, Trumna, Drewbudex, Pod Drewbudą - niech te hasła mówią same za siebie! MUSISZ TO ZOBACZYĆ! Przyjdź, przeżyj to sam!
Po koncercie MADAME CZARNECKA + DJ MOTYLA NOGA (2000 Dirty Djs) zapraszają na wieczorek taneczny "Old Kicz never dies" w rytmach funky / disco 70s, disco / pop 80s, electropunk. Wstęp 5 pln
Dawno nie widziani na krajowym podwórku, a tak podziwiani przecież herosi traumatic pop z Nowej Chuci oraz legendarni i wyczekiwani przedstawiciele bitch rocka jednego wieczoru na jednej scenie! Nie sposób przegapić!
6.01.2006 piątek
Warszawa, AURORA ul. Dobra 33/35
start 20.00. wstęp na za dyszkie (10pln)
UWAGA!!! Osoby przyłapane w obuwiu firm Sofix, Otmęt oraz Stomil Olsztyn wchodzą za darmo.