30 marca 2005 (środa), godz. 20:00
(Archiwum)

Pani z klubu Buena Vista

Z największej karaibskiej wyspy próbowano onegdaj eksportować rewolucję. Co z tego wyszło, już wiemy. U schyłku ery Fidela Kubańczycy stawiają na eksport czego innego - cygar i muzyki. Te pierwsze podbijają międzynarodowy rynek niemal tak skutecznie jak południowoamerykańskie seriale, w rytm tej drugiej buja się cały świat. Również za sprawą kubańskiej Edith Piaf- Omary Portuondo.

OMARA PORTUONDO


O muzyce z Kuby jest u nas głośno od lat. Ostatnio głównie dzięki bandowi Buena Vista Social Club, a właściwie doskonałemu filmowi Wima Wendersa, który o nim opowiada. Sławę zyskał cały hawański team, a i jego pierwszoplanowi członkowie - Ibrahim Ferrer (ur. 1927, entuzjastycznie przyjęty w zeszłym roku w Sali Kongresowej) oraz nieżyjący już, niestety, Compay Segundo (1907-2003) i Rubén Gonzáles (1919-2003) - zrobili indywidualne kariery.
Omara Portuondo (1930) dołączyła do nich w 1996 roku. Podczas sesji nagraniowej albumu Buena Vista Social Club zaśpiewała w Veinte ańos - utworze przepełnionym smutkiem i tęsknotą za utraconą przed laty miłością. Od tamtej pory stała się pełnoprawnym członkiem zespołu, występując z nim na najbardziej prestiżowych scenach Europy i USA. Jednak w przeciwieństwie do swych towarzyszy, którzy uznanie światowej publiczności zdobyli dopiero w jesieni życia, ona pierwsze sukcesy odnosiła już w latach 50. jako członkini popularnego damskiego kwartetu wokalnego Las D'Aida. Śpiewała w nim przez 15 lat. Pierwszy solowy album Magia Negra, łączący tradycyjną muzykę kubańską i amerykański jazz, wydała w 1959 roku. Później, kiedy cały naród zbierał trzcinę cukrową, Omara Portuondo wraz z innymi artystami wspierała pracujących, śpiewając na plantacjach. Lata 70. i 80. obfitowały w zagraniczne trasy koncertowe oraz kolejne albumy. Za najlepsze uznawane są te, nad którymi pracowali Adalberto Alvarez i Chucho Valdés.
Można zaryzykować stwierdzenie, że bez BVSC Omara Portuondo nie byłaby dziś tak znana. Ukoronowaniem pracy z legendarnym zespołem był album Buena Vista Social Club Presents Omara Portuondo, wydany w 2000 roku nakładem World Circuit, po którym muzycy znów wyruszyli w trasę. We wrześniu 2003 artystka wróciła do studia, by nagrać drugi krążek dla wspomnianej wytwórni. Flor De Amor różni się od wcześniejszych wydawnictw Kubanki. Ta ewolucja jest m.in. zasługą brazylijskich muzyków (z którymi od jakiegoś czasu nagrywa i koncertuje karaibska diwa), o czym będziemy się mogli przekonać już pod koniec miesiąca.

30.03. godz. 20.00 BUENA VISTA SOCIAL CLUB PRESENTS: OMARA PORTUONDO; SALA KONGRESOWA; BILETY: 80-180 zł, dostępne na www.ticketpro.pl , www.alterart.pl , tel. (22) 444-74-74

KAR

 
 

Miejsce: SALA KONGRESOWA

ostatnia aktualizacja: 2005-03-24
« powrót
Komentarze
Wybrane imprezy i wydarzenia w Warszawie i okolicy
24 grudnia 2025 (środa), godz. 16:00
Koncert chopinowski - Chopin Point Warsaw
24 grudnia 2025 (środa), godz. 19:05
Chopin Salon - Koncert chopinowski przy świecach
25 grudnia 2025 (czwartek), godz. 19:00
Koncert chopinowski - Chopin Point Warsaw
25 grudnia 2025 (czwartek), godz. 19:05
Chopin Salon - Koncert chopinowski przy świecach
26 grudnia 2025 (piątek), godz. 16:00
Sound''n''Grace świątecznie!
Polityka Prywatności